Miałem już nie jeździć do szkoły dwukołowcem ale autobus mi uciekł... a do następnego musiałbym czekać 1,5godziny dlatego wróciłem się do domu po to coś.
Hohoho długo mnie tutaj nie było...;/ 27 września III LO w Ostrowie Wlkp odrabiało 10 listopada, dzięki dyrekcji nie mieliśmy w tym dniu lekcji(na szczęście) a owy dziań był dniem "rowerowym" (czy jakoś tak:P ) w związku z tym do szkoły pojechałem rowerkiem. Brałem udział w szkolnym wyścigu trasa była po bieżni naszego "stadionu" (3 x 200m) ślisko było a na oponach szosowych ciężko się jechało. Zabawa była była udana podobnie jak pogoda. W końcu trzeba było wracać do domu... zajęło mi to 12 minut :D :D :D