Pomoc...

Sobota, 7 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Poznań, Tulce, Bieganowo, Środa Wlkp., Krzykosy, Klęka, Radlin, Jarocin i w drugą stronę to samo.
2km na południe od Jarocinie spotkałem się z bikerem adamem, który miał tędy jechać wczoraj z Dąbrowy Górniczej, niestety m.i warunki atmosferyczne na to nie pozwoliły. Stąd moja pomoc w zmniejszeniu prawdopodobieństwa zabłądzenia podczas podróży.
Od Poznania do Środy Wlkp. padało coraz mocniej, aż w końcu zaczęło lać, dlatego zatrzymałem się na zadaszonym przystanku autobusowym. Dane z licznika: 49,95km 1:55:09, niestety po wyjęciu licznika Trelock... przestał naliczać CO SIGMA TO SIGMA!!! Dalej jechałem bez licznika, ale nie było tak źle, powoli przestawało padać.
Jeszcze przed Jarocinem niebo się przejaśniło, słońce zaczęło ładnie grzać. Przez kilka wiosek szukaliśmy z adamem jakiegoś spożywczaka... Jak nie było sklepu... to zaczęliśmy robić fotki. Niektóre wyszły.
Poznań - Jarocin - Poznań © cekinxxx
Niestety dopiero po około 25km w Sulęcinku napełniliśmy bidony. Od tego postoju mój licznik zaczął działać, (ale dla łatwości rachunków włączyłem go dopiero przed Środą),a my jechaliśmy coraz wolniej. W Poznaniu objechaliśmy Maltę w żółwim tempie.
Stan licznika: 117,01km 5:09:30; max 45,6km/h; avs 22,7km/h
Po dodaniu odległości pokonanej bez licznika 39+39+117,01=195,01km;
Czas wycieczki 8:47:04 czas jazdy bez licznika to około 2godz 40min czas z pulsometru razem z postojem.

Do 200km zabrakło po części chęci i po części sił... 5km... ;/

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa asudo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]